nasz cel w życiu?

Jaki jest nasz cel w tym życiu?  

Jak odkryć swój cel – misję na ziemi?

 

Pytanie z jakim spotykamy się zdecydowanie najczęściej, dotyczy możliwości człowieka w kwestii doglądania i wypełniania jego celu w tym życiu. Pośród wielu wątków w tym temacie, pojawiają się tego typu pytania:

  • Co powinienem/powinnam czynić, aby odkryć swoją „misję” – cel?
  • Obudziwszy w sobie energię wglądu i wspierania ludzkości, co powinienem/powinnam robić, aby jak najlepiej je wykorzystać?

Są to szlachetne i szczere pytania, wziąłem je sobie do serca takie, jaka była ich intencja. Zrobię co w mojej mocy, aby mimo ograniczenia, jakim są słowa opisać to co się dzieje obecnie na planecie i jak ludzie mogą pomagać w czasie jaki się zbliża.

Jak zapewne wielokrotnie czytałaś/-eś w starożytnych przepowiedniach, ziemskich i nie tylko, ludzkość przechodzi przemianę świadomości. Owe planetarne przesunięcie jest częścią większego projektu galaktycznego przesunięcia, które natomiast jest częścią jeszcze większego projektu kosmicznego przesunięcia przenikającego poprzez wielokrotne wymiary czasoprzestrzeni. Ma ono tak wielki zasięg, jak tylko jesteś w stanie to pojąć w najklarowniejszej synchronizacji serce – umysł. Jednym z powodów, dla których Ziemia jest obecnie zaludniona przez ponad 7 miliardów ludzi, jest fakt, iż jest ona miejscem zainteresowania ogromnej liczby kosmicznych istot inkarnujących tu, aby obserwować oraz pomagać w owym planetarnym przesunięciu.

Każdy z Was jest jego częścią, szczególnie biorąc pod uwagę, iż czytasz słowa, które są częścią Nici Zdarzeń zestrajającej jednostki w tym celu.

 

NASZE  PRZEZNACZENIE  ZWIĄZANE  Z  PRZESUNIĘCIEM

Istnieją siły na planecie, które nie są świadome owego przesunięcia, niemniej jednak odgrywają swoją istotną rolę w stwarzaniu warunków, które ułatwią jego nastąpienie. Nie jest moją intencją wzbudzenie w żadnym sensie niepokoju, ale nadchodzący czas będzie nieprzyjemny dla ludzkości, w szczególności najbliższe kilka lat. Jest to częścią procesu przejścia planetarnej świadomości w wyższy wymiar, którego cechy znajdą ekspresję w postaci zbiorowej świadomości oraz transformacji sposobu funkcjonowania systemów hierarchicznych takich jak min. rząd, handel, religia, kultura. Transformacja kluczowych systemów planety jest wydarzeniem koniecznym, zanim będą miały miejsce najważniejsze odkrycia ludzkości. Jednym z takich ważnych odkryć będzie repozycjonowanie inteligencji, jako coś o znacznie większym znaczeniu niż dotychczas, wewnętrznie sprzężonego i mającego swoje centrum w sercu. Na nowo odkryta inteligencja będzie prekursorem niezbitego naukowego odkrycia ludzkiej duszy oraz jej obustronnego połączenia z szerszym multiwersem. Odkrycie to będzie miało miejsce w ostatniej dekadzie tego stulecia.

Zmiany, które nastąpią w ciągu najbliższych siedmiu lat to bardzo ważny bieg przez płotki dla ludzkości, w którym istotne jest, aby nie upaść. Potrzebne do tego jest, aby każdy z nas wyraził wewnętrzną ciszę i zaufanie  – przyswoił częstotliwości naszego najgłębszego serca i podzielił się tym ze społeczeństwem.

Animus to część mitologicznej ekspresji Lucyfera, czy też wcielenie zła. Działają oni we współpracy z organizacjami skupionymi na kontroli Ziemi i jej mieszkańców. Ich działania nie są wyłącznie pozaziemskie; oni są tutaj, pośród nas. Zanim ktokolwiek popadnie w niepokój, chcę go wyraźnie zapewnić, iż Animus (używam wobec nich tej nazwy tylko jako konsekwencję w nazewnictwie) odgrywają rolę we wspominanym przesunięciu. Bez nich nie nastąpiłoby ono w tym konkretnym czasie historii planety. Patrząc z perspektywy filtrów dobra i zła, są oni źli, ponieważ wierzą w wyższość umysłu i to jak dzięki niemu można zaprojektować społeczne i ekonomiczne reakcje dla ich osobistych korzyści, polegających na manipulowaniu masami ludzkości i eksploatowaniu zasobów planety.

To czego jednak nie rozumieją to fakt, iż istnieją wyższe moce niż ludzki, czy nawet pozaziemski intelekt  – nie ważne jak bardzo wyćwiczony i rozwinięty by nie był  – które organizują się i działają na poziomie kolektywu. Nie ma pojedynczego Mesjasza, Proroka, czy Zbawiciela w tej erze, który przybędzie zestroić owe elitarne moce. W naszym czasie rolę tę odegra kosmiczna współpraca sił pozaziemskich i ludzkich, ponieważ stawka jest zbyt ważna, makro-środowisko zbyt skomplikowane, a historia zbyt poplątana, aby każda pojedyncza osoba wystąpiła naprzód i pomogła ludzkości skoczyć przez płotki przed nią stojące. Tym razem zrobione to będzie przez zjednoczony zespół. Zespół ten nakieruje kurs planetarnej świadomości i wymiarowego przesunięcia, które nas czeka. Będzie on operował w harmonii z zasadami serca, niezależnie od umysłów ustanowionej elity. Istnieje fragment w Kosmogonii Liminalnej mówiący:

„Kiedy Animus będą sądzić, iż poprzez użycie kluczy umysłu brama królestwa Ziemi stanęła przed nimi otworem, wtedy Ród Światła przybędzie zza kulis, pieczętując wejścia i portale częstotliwością nie do złamania dla mocy umysłu. Animus będą walczyć nad utrzymaniem swojego panowania, jednak mając uschnięte serca będą ściągani w niższe obszary dla nich przygotowane, podczas gdy królestwo Ziemi wejdzie w obszar ulgi i spokoju, w którym dusza ludzka będzie mogła ponownie wyjść na światło dzienne.”

W alegorycznym ujęciu fragment ten trafnie opisuje, to co się stanie. „Walka nad utrzymaniem swojego panowania” przez Animus, będzie nieprzyjemnym doświadczeniem dla wielu ludzi, także skumulowane naciski spowodują wiele zawirowań i sposobności oddalenia się od serca i wyższego umysłu przez ludzi, na rzecz operowania za pomocą gadzich centrów przetrwania. Właśnie teraz jest ten czas  – kiedy ludzkość dokonuje swego skoku  – kiedy to każdy z Was może wnieść wkład energią swego serca w opisywane tu wydarzenia.

TRANSCENDENTNA  INTELIGENCJA

Istnieje Pierwsze Źródło lub Centralne Słońce. Wszystkie wymiary prowadzą do niego. Jakąkolwiek nazwę temu nadasz: Wyższe Pola, Inteligencja Źródła, czy Duch, to wypływa To od Centralnego Słońca w postaci miłości, która przesuwa wymiarowo wszechświaty, jako ich inteligencja. Tak, miłość jest potężnie inteligentna. Posiada ona inteligencję błyszczącą tak jasno, iż jej światło jest widoczne w każdym wymiarze świadomości. Miłość, w rdzeniu częstotliwości Ducha, łączy się z Twoją osobistą Jaźnią poprzez Twe najgłębsze energetyczne serce. Dzięki takiemu połączeniu przenika ona do Ciebie i przez Ciebie.

Potrzebujesz jedynie wyobrazić sobie i zwizualizować ową inteligencję Ducha wpływającą do Twego ciała i przenikającą przez Ciebie do wszystkich, z którymi krzyżuje się Twoja ścieżka. Kiedy tak robisz, ożywiasz swoją misję dla Ziemi. Wszczepiasz tym samym aspekt niebios aspektowi ludzkości i Ziemi. I to jest właśnie to, po co tutaj teraz Jesteś.

Może to brzmieć mało skomplikowanie dla niektórych z Was. Misja ta może nawet wydawać się mała i nieznacząca w obliczu wielkości wydarzeń. Niektórzy z Was mogą czuć, iż nie używają naprawdę pełni swego potencjału jako kanał boskiego impulsu. Są to odczucia umysłu-ego.

Wsłuchaj się w swoje serce i jego inteligencję. Co ono czuje kiedy czytasz te słowa ?

Nie jest to skomplikowane. Wręcz przeciwnie, proste i elementarne. Tak długo jak system jest stabilny lub w równowadze, trudno jest go zmienić, ale gdy tylko wysuwa się w kierunku braku równowagi i zachwiania dotychczasowego stanu, wtedy nawet pojedyncze włókno koherentnej energii może nakierować go ku nowej strukturze  – nowej harmonii. Ma to zastosowanie zarówno do Ciebie jako osoby, jak i Ziemi jako planety. Każdy z nas może być włóknem koherentnej energii. Splecione razem, włókna te tworzą energetyczny potencjał wciągający przesunięcie Ziemi i ludzkości w bardziej zrównoważoną pozycje.

WYBÓR  SERCA

Najpotężniejszą koherentną energią na planecie (w obrębie całego multiwersu) jest inteligencja miłości wypływająca z Centralnego Słońca, kierowana przez Ducha do wszystkich wymiarów istnienia. Serce stanowi centralny ośrodek (hub) w ogromnej sieci dusz, które są wcielone, bez względu na czas lub przestrzeń. Ty, jako osoba, możesz wybrać podłączenie do owej sieci, przewodząc koherentną energię operującą w jej obrębie lub dokonać wyboru o nie robieniu tego. Właśnie to mam na myśli, kiedy mówię, że nie jest to skomplikowane.

Tak naprawdę jest to prosty wybór. Tych z Was, którzy pragną pogłębić ekspresje swej najgłębszej duchowej pracy, zachęcam aby tak zrobić, szczególnie jeśli pomoże Ci to w rozwijaniu połączenia z inteligencją serca i pokrewnymi ekspresjami. Najważniejsza osobista rzecz jaką możemy zrobić, to praktykowanie inteligencji serca w naszym życiu codziennym, wyrażając ją dosłownie w każdym momencie. Gdy tak czynisz, to jesteś naprawdę blisko zestrojony z misją pomagania w planetarnym przesunięciu.

Wybierz stanie się włóknem połączonej energii, ośrodkiem inteligencji serca, która wyraża się w Twoich codziennych doświadczeniach. Funkcjonowanie planety, w dosłownym znaczeniu, zależy od naszego wyboru w tej specyficznej sprawie. Przesunięcie wymiarowe łączy się z powiększaniem postrzegania. Właśnie zaczyna się budzić i formować. Teraz jest czas dla każdego z nas, aby dokonać świadomego wyboru i żyć świadomie zgodnie z nim. To jest nasz czas.

Podstawową częstotliwością ekspresji wypływającą z Pierwszego Źródła – używając naszego języka, aby to opisać – jest szacunek dla życia w całości jego formy z miłością, która jest wolna od warunkowania i osądzania. Tak wygląda klasyfikacja miłości funkcjonująca w wiedzy największego, obejmującego wszystkie pozostałe, wymiarze istnienia. Stąd też jest ona najwyższą inteligencją, dlatego, iż rozumie celowość ewoluowania życia we wszystkich wymiarach obrębu czasu.

Częstotliwość miłości ulega zmniejszeniu, gdy znajduje się w wymiarach czasu, przestrzeni i materii. Ze szczególną precyzją łączy się ona z energetyką istoty w obszarze serca. To właśnie dlatego serce płodu rozwija się wcześniej niż mózg; dosłownie informuje ono siłę życiową ludzkiego instrumentu, przygotowując go na otrzymanie świadomości duszy. Kiedy dusza przenika do płodu lub noworodka (może to mieć miejsce w obu przypadkach), w zależności od okoliczności zachodzi to poprzez kanał prowadzący do serca. Wydarzenie to ustanawia połączenie z Inteligencją Źródła  – w uproszczeniu wygląda ono tak: Serce > Dusza > Inteligencja Źródła (Duch Stwórcy) > Pierwsze Źródło. Tak wygląda podtrzymywanie instrumentu ludzkiego. Kanał ten jest energetyczną pępowiną, która karmi poczucie połączenia, jakie odczuwamy do innych i do naszego Stwórcy.

 

ŻYCIE  W  ZESTROJENIU  I  WEWNĘTRZNEJ  SPÓJNOŚCI

W ludzkim instrumencie znajduje się wiele centrów inteligencji. W pewnym sensie, każda komórka jest inteligentna. Jednakże, najważniejsze skupiska ludzkiej inteligencji są w sercu i mózgu – zwłaszcza płaty czołowe, natomiast najważniejsze Źródło Boskiej Inteligencji – w odniesieniu do ludzkiego ciała – to kanał łączący Serce z Inteligencją Źródła (Duchem Stwórcy), przez który przepływa częstotliwość Miłości.

Ponieważ serce jest niezależnym organem na poziomie fizycznym oraz łącznikiem do Stwórcy – na poziomie energetycznym – posiada ono zdolność przyjęcia Boskiej Inteligencji, do której największy dostęp uzyskuje się, gdy dana osoba jest wolna od konfliktu wewnętrznego. Wewnętrzny konflikt osoby objawia się poprzez niezdecydowanie i brak zestrojenia. Serce może udzielać swej inteligencji instrumentowi ludzkiemu z większą klarownością i intensywnością, gdy instrument ludzki nie jest w stanie konfliktu, czy emocjonalnej turbulencji.

Instrument ludzki stanowi odpowiednik wieży nadawczej, gdzie serce jest jego nadajnikiem. Kiedy instrument ludzki jest w stanie wewnętrznej spójności, to przesyłając transmisje z centrum serca, nadawana jest częstotliwość Pierwszego Źródła dla Ziemi, jedynie dzięki niewielkiemu stopniu jego ludzkiej aprobaty. Gdy osoba funkcjonuje w stanie emocjonalnej turbulencji i konfliktu, nie jest ona w stanie uzyskać dostępu do owych częstotliwości, w sposób pozwalający je osobiście transmitować.

Dlatego też, jak już zapewne zdążyłaś/-eś zdać sobie sprawę, cała sztuka polega na życiu w stanie wewnętrznej spójności, ćwiczeniu wysokiego stopnia emocjonalnej samoregulacji, tak abyś mógł/-a uzyskać głębszy dostęp i bardziej w pełni transmitować Twą inteligencję serca z korzyścią dla wszystkich. Stanowi to analogię do przekazywania uczuć wdzięczności i współodczuwania, zamiast słów mówionych, czy podejmowania pustych działań.

Jest to jeden z kluczy. Nie dotyczy on działań i słów; ma on związek z odczuwaniem świata jednostki i tym jak spójnie wyraża ona owy świat poprzez własne serce  i nie chodzi tutaj o przesadny szacunek, czy tkliwe sentymenty, ale raczej o czystą inteligencję emocjonalnego wsparcia, niepowstrzymywaną przez historię, wspomnienia, oczekiwania lub osądzanie.

Pozwólcie, że poczynię chwilową dygresję, kładąc kontekst pod zagadnienie życia w stanie wewnętrznej spójności i stabilności emocjonalnej.

Animus są pośród nas. Budują ekonomię, w której obrębie żyjemy, kształtuje ona porządek społeczny i kulturę. Nasza edukacja z trudem zezwala nam zrozumieć fizyczne i niefizyczne systemy, w których żyjemy, szczególnie te, które podkopują przyjęte zrozumienie czym, kim jesteśmy i dlaczego tutaj jesteśmy. Animus nie są świadomi dlaczego tutaj są, reagują jedynie na jedną rzecz: władza i nie ma dla nich znaczenia jawna, czy w ukryciu.

Tzw. zimna wojna jest toczona wokół całego globu, a jej ciemne oddźwięki dotykają każdego z nas. Działania te powodują w nas dysharmonię i tworzą emocjonalne turbulencje, które skrycie i ustawicznie nękają nasze emocje. Narastające napięcie, wypacza struktury, w których obrębie żyjemy. Na fundamentach owych turbulencji  zaprzęgniętych w finansowy i przetrwaniowy /z dnia na dzień/ tryb życia  wychowujemy nasze dzieci, troszczymy się o ludzi w podeszłym wieku, pracujemy 50 godzin tygodniowo, nadążamy za technologicznymi nowościami, robimy konieczne zakupy i zacieśniamy relacje międzyludzkie.

W obliczu owego życia na pełne żagle, jesteśmy ściągani ku ekstrawaganckim mediom, które skupiają naszą uwagę na treściach, które można określić jedynie jako wysoce dalekie od duszy i bez głębokiej lub duchowej inspiracji.

Zimna wojna będzie toczyć się dalej, a nawet nasilać w nadchodzących latach, co bez wątpienia spowoduje jeszcze większe nasilenie się czynników stresowych. Mówię o tym wszystkim, aby zapewnić Cię, iż rozumiem z jakimi trudnościami przyszło Ci spotkać się. Nie jest łatwe żyć w stanie wewnętrznej spójności, kiedy ze wszystkich stron docierają do nas turbulencje i niepokój, w szczególności w obliczu przyśpieszającego czasu. Jednakże, miej na uwadze, iż powyższa rzeczywistość nie jest rzeczywistością, w której żyje Twoje serce energetyczne.

 
RZECZYWISTOŚĆ  SERCA

Twoje serce energetyczne jest wielowarstwowe i holograficzne, co oznacza, iż obejmuje ono wymiary życia z zakresu od doczesnego, gęstego, trójwymiarowego środowiska, aż po mistyczne nieziemskie wymiary Pierwszego Źródła. Rdzeń częstotliwości energetycznej Twego serca podłączony jest do sieci miłości przenikającej wszystkie wymiary i całość życia. W efekcie tego połączenia, serce bije wewnątrz duszy, podobnie jak jego tętno pulsujące w ciele elektromagnetycznym.

Serce ludzkiej duszy jest zestrojone z sercem Pierwszego Źródła. Pamiętaj, jesteśmy stworzeni na obraz naszego Stwórcy. Jego Serce serc jest napędem, które zapewnia nasze istnienie. To tutaj następuje rozczepienie w nieskończone kierunki – nasza uwaga jest rozczłonkowywana na tysięce kierunków, lecz nie podlegamy zapomnieniu, jedyną barierą jest niedocenianie naszej inteligencji serca i łatwości z jaką możemy stosować jego specjalne moce.

Życiowe napięcia podobnie skierowały Ciebie w kierunku przyjemności życia, jak również jego tajemnic. Jednakże, musisz odnaleźć, a następnie wybrać kierunek do inteligencji swego serca. Nie może to być Tobie narzucone, jeszcze zbyt niewielu rozumie jak dotrzeć do wnętrza serca energetycznego i aktywować jego przesyłanie tak, aby mogło nadawać poprzez wrodzone zdolności instrumentu ludzkiego.

Odwrócenie uwagi umysłu i nie docenianie wartości serca, są powodami dlaczego jednostki nie rozumieją, jak aktywować i używać ich serce energetyczne. Serce jest często widziane jako podporządkowane systemowi umysł-mózg. Została mu przypisana rola miejsca gromadzenia emocji, dzięki czemu serce zyskało przydomek „oszusta”, a pozawerbalna inteligencja zepchnięta do postaci impulsów złości i strachu, jak również miłości i współodczuwania. Prawda jest jednak taka, iż nie ma bardziej stabilnej siły wewnątrz instrumentu ludzkiego jak serce, ani nie ma inteligentniejszego źródła percepcji jak poprzez serce.

W starożytnych czasach serce było uważane za miejsce przebywania duszy. Było ono bramą pomiędzy światem duszy, a światem ciała-umysłu. Nauka w przeciągu ostatnich 300 lat zredukowała rolę serca do mechanicznej pompy o istotnych biologicznych właściwościach, niemniej jednak dotyczą one jedynie mechanizmu rozprowadzania krwi i niczego więcej.

W bardziej współczesnych czasach, metafizyka przypisała sercu częstotliwości emocjonalne, zaznaczające jego obecność na planie astralnym i emocjonalnym. Sądzą oni, że serce stanowi centrum emocjonalne i uczuciowe, dlatego też nie jest ono zarządzane przez swoją własną inteligencję, ale przez inteligencję umysłu. Metafizyka spokojnie usunęła serce na pozycję emocjonalnej ekspresji, dzięki czemu musi być ono zestrojone z centrami umysłu, które są przez nią uważane za aktywne, prze-wodnie źródła instrumentu ludzkiego.

Tak wygląda owe przedefiniowanie misji i funkcji serca zarówno przez naukę jak i metafizykę, co ogromnie redukuje jego rolę w dzisiejszym świecie i nie jest to wcale kwestia przypadku. Kiedy system umysł-mózg jest zdominowany przez ego, pozycjonuje on serce jako swoje narzędzie, kiedy w rzeczywistości prawdziwe jest stwierdzenie, że to system umysł-mózg jest narzędziem serca.

Nadszedł już czas, że inteligencja serca została słusznie ustanowiona jako główne źródło ludzkiego połączenia z Boską inteligencją naszego Stwórcy. Zdolności percepcyjne oraz bezmiar ducha serca są rezultatem jego intymnego połączenia z Pierwszym Źródłem.

Serce jest lustrem, poprzez które ludzkość ujrzy – w wysokiej rozdzielczości i niezbitych szczegółach – cuda ludzkiej duszy.

Zdradzimy Tobie sekret, który był skrywany przed wszystkimi i również przed nami. Serce cechuje – jak wszystko co ważne – prostota, piękność, szczerość i świadome zachowanie. Potrzeba do tego najmniejszej formy aktywności ( intencja z serca duchowego jest najważniejsza!), słowa natomiast są zbędne. Jest niemożliwym poczuć pochwałę ego w trakcie tego wykonywania.

 

Oto ów sekret:

Poczuj jak jesteś połączona/-y ze swoim Bogiem Stwórcą poprzez własne serce, po czym wypuść strumień miłości wypływający od Ciebie ku Niemu. Przekaz Stwórcy zawsze płynie do Ciebie w formie miłości. Wnika ona w Twoje serce energetyczne i stamtąd „podróżuje” do Twego ciała. Z serca dopływa ona do mózgu i uwalnia hormony do krwi, co z biegiem czasu dopełnia Twój przekaz. Poczuj ten cały proces. Bądź świadomy, iż ma on miejsce. Z całkowitą świadomością współtwórz jego wydarzenie się. A kiedy to zrobisz, wypuść co otrzymałeś poprzez prostą instrukcję: „to co dociera do mnie, przepływa przeze mnie.”

Widzisz jakie to proste i piękne ? Pojawia się zamiar – INNENCJA, po czym wizualizacja. Następnie aktywacja odczuwania połączenia. Wypuszczenie. Napływ. Serco-centryczne skupienie miłości. Po czym trwający wzrost częstotliwości.

Istnieje przedwieczna mądrość, która zaginęła w czasie. Głosi ona: Serce jest miejscem, ku któremu musimy codziennie kierować naszą uwagę, odnajdując w nim samych siebie.

 

SKUPIENIE  SERCA

Mam świadomość, iż wielu z Was podejmuje się czytania i studiowania duchowych prac. Wielu z Was odczuwa, że ich celem jest poszerzenie owych prac, wnosząc nową wizję w starożytny wzrok. Pragniecie, aby Wasz cel związany był z obszerną ekspresją, która dotyka wielu w pozytywny sposób. Rozumiem pragnienie zgłębienia informacji o strukturach kosmosu i na temat tego, co dzieje się na Ziemi.

Wasze pragnienie doświadczania innych wymiarów słupieje i zanika w obawie przed nieznanym. Wasze pragnienie inteligencji serca jest znacznie potężniejsze niż przy-puszczacie, gdyż zmieniliście mu etykietkę i postrzegacie jako pragnienie wiedzy i doświadczenia. Dzieje się tak, ponieważ skupiliście się na trzecim oku, na wyższym umyśle, czakrze korony, kosmicznej wiedzy; starając się wnieść wiedzę i doświadczenie do Waszego umysłu.

Nie ma niczego niewłaściwego lub błędnego w takim działaniu. Jest to naturalne oraz stanowi część kodowania istot obecnych w tym czasie. Wyjaśniam jedynie, iż teraz nastał czas, aby skupić się na sercu. Stosownym pytaniem byłoby „dlaczego”?

Istnieje naprawdę rozległa wiedza na tej planecie, relatywnie do ludzkich duchowych poszukiwań i drogi wznoszenia się. Nie wymaga ona upiększania poprzez tworzenie nowych warstw. Tak naprawdę to owe „warstwy”- w wielu przypadkach – tworzą nowe filtry i zagęszczacze zaciemniające czyste rozumowanie wnętrza Waszego serca. Teraz jest czas twórczości i współstwarzania. Nie jest to czas dopracowywania, upiększania lub poszerzania systemów wiedzy z przeszłości.

Ludzkie przeznaczenie skupione jest na ustanawianiu nowej, wyżej wymiarowej świadomości na Ziemi, a poprzez czynienie tego, na tworzeniu świadomości podłączonej w obie strony do multiwersu i wszelkich bytów oraz istot je zamieszkujących. Kiedy tylko dotrzemy do owego przesunięcia w świadomości, każdy z nas potrzebował będzie udoskonalić jego twórczość i intuicję, które wiążą się bardzo z naszym sercem energetycznym.

Gdy używam słowa „twórczość”, nie mam na myśli biegłości w sztuce, muzyce, czy pisaniu. Chodzi tutaj o twórczość ostateczną – tworzenie nowych percepcji Waszej rzeczywistości. Kiedy postrzegasz Twą rzeczywistość przez pryzmat swego serca energetycznego, rzeczywistość twa ulega przesunięciu w kierunku, jaki czeka ludzkość w jej przesunięciu. Innymi słowy, następuje zestrojenie pomiędzy Twoim postrzeganiem rzeczywistości, a przyszłą rzeczywistością ludzkości. W zetrojeniu tym tkwi moc wspierająca osiągnięcie przesunięcia całej ludzkości (przeskoczenia przez płotki). Dlatego właśnie jest to tak ważne. I dlatego też dotyka to tak wielu.

Możesz spędzić resztę życia na tworzeniu nowych słów, nowych pędzli kładących kolejne warstwy na te już obecne i dzięki temu dotkniesz – jeśli będziesz miał szczęście – wnętrzy tysięcy ludzi.

Ale gdzie ich dotkniesz? W ich sercach? W ich umysłach?

Możesz aktywować Twoją inteligencję serca i zastosować ją w Twoim życiu codziennym, a w przeciągu minuty dotkniesz całą sieć ludzkości. Funkcjonuje to jako rezultat tego, jak sieć miłości jest zaprojektowana na przyjmowane wkładu częstotliwości, która jest kompatybilna do samej sieci, następnie wkład taki jest przesyłany w całą sieć jako energetyczne rozszerzenie. Jeśli częstotliwość jest niekompatybilna, wkład taki będzie zatrzymany poza obrębem sieci.

 

MOŻLIWOŚCI  I  WYBÓR

Jest część Ciebie, cicha i nieśmiała, która zadaje logiczne pytanie: „Jeśli Pierwsze Źródło jest tak potężne, wszechwiedzące i jest Źródłem najwyższej Miłości, to jak i dlaczego osoba taka jak ja robi jakiekolwiek dyferencje ?

Jeśli nie miałbyś możliwości dokonania rozbieżoności, nie byłoby Ciebie tutaj. Skuteczne słowo, w tym przypadku jest możliwością. Posiadanie takiej możliwości jest dokładnie tym, co definiuje osobę, ponieważ mając możliwości musi być dokonany wybór. Jeśli moglibyśmy pozostawić wszystkie wybory naszemu Stwórcy, bylibyśmy stosunkowo mniej wartościowi.

Jednakże, każdy z nas posiada możliwość podłączenia się do owej wszechświatowej sieci ludzkości i wniesienia do niej własnego wkładu – nie dlatego, iż ona potrzebuje czegoś od nas, ale dlatego że my potrzebujemy jej. Akt wyciągnięcia Twego serca serc na dłoni i zaoferowanie go Twym braciom i siostrom jako bezinteresowny wkład, jest ostatecznym znakiem dla Pierwszego Źródła Życia, iż jesteś przygotowany na przesunięcie wymiarowe. Sygnał Twój musi być zaoferowany i musi to być precyzyjny sygnał, gdyż w przeciwnym wypadku dotrze on do niżej wymiarowych sieci, które nie mają dostępu do energetycznych ścieżek przenoszących Twój sygnał do Centralnego Słońca.

Istnieje wiele sieci otaczających planetę i ludzką świadomość, ale tylko jedna przenika wszystko. Tylko jedna obejmuje wszystko bez wyjątku. I to właśnie ta sieć jest zaprojektowana do udziału w nadchodzącym przesunięciu. Możesz pomyśleć o niej jak o „łyżce do butów” świadomości ludzkości, która wprowadzi Ziemię w stan nowego wymiaru. Siła tej sieci będzie wspierać ludzkość w jej ostatecznym celu.

MAPY  SERCA

Rozumiem dążenia wielu osób do chęci posiadania wyraźnych „map”, które definitywnie opisują, co osoba powinna zrobić, aby aktywować i przesyłać jej inteligencję serca. Jeśli istniałaby taka mapa, mogłaby ona podkopać Twoją własną twórczość i pomysłowość. Kwestie, które mają istotne znaczenie w życiu jednostek – relatywnie do celu – nie są sformułowane edyktami, ani mantrami. Wyrażają się one w formie uczuć i tego jak spójnie i bezkonfliktowo są przesyłane. Zależy to jedynie od naturalnego pragnienia klarowności i poczucia, iż „Jestem na właściwej drodze”. Jeśli mógłbym nakreślić mapę tej przygody dla Twojego serca i podarować ją Tobie, to i tak nie mogłoby to być zrobione za pomocą słów lub działań. Mapa taka byłaby nakreślona za pomocą uczuć i energetyki w nich zawartych. Miałoby to formę transferu energetycznego, który byś uchwycił – wprawdzie przelotnie – ale byłoby to coś, co byś poczuł. W słowach tych i obrazach zawarty jest transfer energetyczny. Musisz jedynie go uchwycić i zadbać o jego eksploracyjne zastosowanie.

Mózg nie jest głównym receptorem odbierania transferu energetycznego. Nie jest on w stanie przyjąć subtelnych częstotliwości i tekstur obecnych w świecie uczuć, funkcjo-nujących w rytmach przewyższających szybkość światła. Jedynie serce jest w stanie uchwycić prawdziwe znaczenie owych transferów energetycznych i czasem robi to bez przekładania na formę zrozumiałą dla umysłu.

Stan ten może spowodować u osoby uczucie, iż Mapa Serca lub transfer energetyczny, do niej nie dotarł. Mogę jedynie Tobie powiedzieć, że jeśli przeczytasz ten tekst i wsłuchasz się w niego z perspektywy głębi serca, to poczujesz ów transfer. Mapa Serca jest umieszczana wewnątrz Twej energetycznej istoty, po czym aktywuje obszary Twojej inteligencji serca, które pozwolą Tobie – po jakimś czasie – zrobić krok naprzód jako twórca mapy.

Zapamiętaj:

Dosłownie każdy jest dotykany przez wydarzenia tej planety. Każdy! Ty jesteś złączony z nami wszystkimi. Poczuj głębię tego oświadczenia najgłębiej jak tylko potrafisz. Wesprze ono Ciebie w ciężkim czasie. Wiedz, że każdy (także i Ty), nie ważne w jakiej znajdowałby się sytuacji życiowej, stara się robić co w jego mocy pośród zgiełku, jaki przenika planetę, a co za tym idzie jego życie osobiste. Stanowi to korzeń współodczuwania, jaki wzrasta w Twym najgłębszym sercu. Posiadasz możliwość otrzymywania oraz przesyłania często-tliwości i inteligencji miłości, która wypływa od Pierwszego Źródła. Możliwość ta wymaga Twego wyboru w tym kierunku, stając się częścią Twojej nowej „misji”. Robiąc tak, sygnalizujesz swoją gotowość do planetarnego przesunięcia, które jest na horyzoncie, a czyniąc tym samym wkład ze swojej strony, sprawiasz że przesunięcie to wydarzy się z większą równowagą i stabilnością.

 

Niezależny Organ Sensoryczny – Serce zaczyna formować się w ciele płodu wcześniej niż mózg. Jest ono ponadto autogeniczne, co oznacza, iż bije niezależnie od sygnałów z mózgu.

Pole elektromagnetyczne serca jest w przybliżeniu 50 razy silniejsze niż mózgu i promieniuje ono – jako pole elektromagnetyczne o pierścieniowej strukturze – od około 4,5 metra poza ciało. Owe pole jest w stanie ciągłego zmieniania kształtu, falowania, a mimo to wyjątkowo stabilne w jego energetycznym zakresie. Jego organiczna obecność jest namacalna i ewidentna dla tych, których system sensoryczny jest dostrojony do najgłębszej częstotliwości serca.

Nasze energetyczne serce, które poprzez centrum serca  – Św. Arkę – jest bezpośrednio powiązane ze Źródłem, z Bogiem.

To poprzez to serce odzyskujemy swoje człowieczeństwo, to poprzez serce z ziemianina stajemy się ISTOTĄ GALAKTYCZNĄ – Boską.

Z uwagi, że centrum serca nie da się nikomu zawłaszczyć, zmanipulować, czy zniszczyć zostało ono „zamurowane” poprzez konstrukcję naszego egocentryzmu, sztucznie nam narzuconą przez matrix. Pole witalne i świat umysłu ustawiono w konfrontacji (rywalizacji), narzucono program osiągania zwycięstwa poprzez walkę.

W przestrzeniach tych (światach) funkcjonują cywilizacje pasożytnicze okupujące ludzi w celu wykorzystania ich potencjału genetycznego, hormonalnego, energetycznego. Podstawą narzucenia i trwania systemu okupacyjnego jest STRACH. Strach o życie, byt, zdrowie, rodzinę jej stabilizację i szczęście. Okupujący świat witalny obecnie aktywizują w nas strach zakończenia cywilizacji poprzez kataklizmy natury.

Nadszedł czas odzyskać siebie. Usunąć mur z naszego energetycznego serca. Przyjąć impuls płynący z Boskiego Źródła i aktywizować nowy program duszy dokonując skoku ewolucyjnego w momencie punktu kulminacji (zbieżności cykli), do którego się zbliżamy.

Jest to idealny czas na zastosowanie Sześciu Energi Serca  (wdzięczność, współodczu-wanie, przebaczenie, skromność/pokora, dzielność/siła, zrozumienie)  wobec wszelkich pojawiających się myśli lub emocji.

Wycisz się, zrelaksuj, poczuj radość, że jesteś wolny od wszelkich myśli oraz emocji i wchodzisz w przestrzeń serca energetycznego – duchowego. Kiedy wdychasz światło Boga i wprowadzasz je do głębi serca – duszy, wzbogacając je swoją sygnaturą miłości do Twoich braci i sióstr, a następnie wysyłasz to wyższe światło wprost do nich i do całej planety, to wraz z tą prostą czynnością  tworzysz  silne połączenie z Boskością. Nie tylko dla siebie samego, ale dla wszystkich.

Słuchaj głosu swojego serca  –  poprzez  sześć cnót serca!

 

Cnoty serca i serce energetyczne:

Jesteśmy bramą, między Ziemią a Niebiosami, między Stwórcą a kreacją, łącząc opozycję na zewnątrz i w nas.

CENTRUM SERCA „powołujemy do życia” poprzez aktywizację cnót serca, według których zaczynamy kreować nasz własny świat.

CNOTY  SERCA, czyli ENERGIE serca wg. kolejności, która powoduje ich głębokie doznanie i uruchamia program kreacyjny:

  1. WDZIĘCZNOŚĆ
  2. WSPÓŁODCZUWANIE
  3. PRZEBACZENIE
  4. SKROMNOŚĆ
  5. ROZUMIENIE
  6. DZIELNOŚĆ / ODWAGA
  7. AKCEPTACJA
  8. USZANOWANIE

Przejście cywilizacji genetyczno-biologicznej w kierunku cywilizacji energetycznej jest efektem transformacji. I nic się nie kończy, jest zmiana. Jesteśmy w trakcie zmiany, w ogniwie pośrednim – „cywilizacji  informatycznej”. Wykorzystajmy szansę, którą daje nam Źródło.

Kiedy robisz krok w kierunku NIEBA, NIEBO powoli otwiera swoje drzwi!

SERCE energetyczne jako przeciw-organ serca fizycznego, pozwala na uruchamianie w nas uczuć (a niespolaryzowanych emocji), które mają budujący wpływ na nasze życie i jednocześnie pozwalają nam w pełni współuczestniczyć w realnym tworzeniu rzeczywistości.

Serce energetyczne stanowi źródło cnót identyfikowanych pod nazwami: współ-odczuwanie oraz wdzięczność. Są to zewnętrzne określniki na potężne częstotliwości serca, które definiują esencję jednostki. Cnoty serca to źródła energetyczne zarówno dla percepcji jak i ekspresji nieśmiertelnej duszy zamieszkującej osobowość ludzką w obrębie świata formy.

Jaźń znajduje się w sercu energetycznym i to z tej platformy cnót serca wypływa ona na zewnątrz do wszystkich wymiarów – zarówno materialnych jak i niefizycznych. Na cnoty serca składają się: wdzięczność, skromność, odwaga/dzielność, współodczuwanie, zrozumienie, i przebaczenie. Istnieje wiele dodatkowych ich odcieni, lecz powyższe stanowią fundamentalne cnoty, czy też częstotliwości tworzące platformę struktury serca energetycznego, jak i z poziomu, których operuje królestwo jaźni lub duszy. Wówczas, gdy cnoty te są wyrażane i otrzymywane autentycznie – bez towarzystwa ciężaru ego i umysłu – ich działanie ulega zwielokrotnieniu oraz podtrzymywaniu przez pozostałe formy życia (ludzkie jak i inne).

Normalnie światło znajduje się w stanie niespójnym, gdyż jest ono wszech-kierunkowe i fale światła nie znajdują się w zgodności jedna do drugiej, a zatem nie ma miejsca żadna struktura zwielokratniająca energię. Jednakże laser potrafi wytwarzać intensywne światło; dzieje się tak, gdyż składa się on ze spójnych fal światła, które są zestrojone kierunkowo oraz znajdują się w zgodności podtrzymująco-wzmacniającej. Stąd też lasery mogą spełniać funkcje, których normalne światło nie jest w stanie.

Podobnie jest w przypadku cnót serca; kiedy znajdują się one w spójności z daną jednostką lub grupą jednostek, są one w stanie wytwarzać następstwa, które są nadzwyczajne i wydają się nadprzyrodzone. Wymaga to spójności zachodzącej pomiędzy cichymi, czy też ukrytymi poziomami (wewnętrzne źródło) cnót serca, a ich jasno sprecyzowanymi odpowiednikami (działania/zachowania). Spójność w tym przypadku oznacza autentyczność i prawdziwość.

 

STRUKTURA  WIEDZY  EGO-UMYSŁU

Ego-umysł jest “skulturyzowany” przez nasz porządek społeczny w celu rozwijania systemu wartości zestrojonego z konsensusem społeczeństwa, bądź grupy funkcjonującej w obrębie porządku społecznego. Dlatego też nasza wiedza, obyczaje, wartości, poglądy, jak i zachowania są w znacznym stopniu ukształtowane przez leżącą u podstaw świata trójwymiarowego strukturę społeczną.

Jaźń lub świadomość nie zawiera się wewnątrz świata trójwymiarowego; stąd też nie może ona być badana za pomocą trójwymiarowych analiz, czy też nawet przez najdoskonalej rozwinięty umysł logiczny. Fakt ten jest podstawą odmiennego stanowiska środowisk religijnych, filozoficznych, i psychologicznych: bezgraniczna jaźń nie może być objawiona przez umysł, który jest “skulturyzowany” i ograniczony w ramy świata trójwymiarowego.

Mistycyzm przyjmuje, iż istnieje jakaś tajemnica będąca podstawą życia, która to powoduje zakłopotanie ego-umysłu, a ten z kolei szuka wyjaśnień i racjonalnych uzasadnień owej niewytłumaczalnej tajemnicy, a z racji tych poszukiwań, wspierane i podtrzymywane są nauka, religia, psychologia oraz filozofia. Podczas gdy narzędzia te czy też dziedziny są uważane przez wielu za środki, które doprowadzą nasze badania ku transcendentnej świadomości, to tak naprawdę porównać można by tę sytuację do chęci badania głębin oceanicznych z pokładu samolotu.

Struktura wiedzy ego-umysłu dostrzega falowanie duszy, lecz już dostrzeganie tkwiącego głęboko źródło tego falowania rozmywa się, kiedy tak naprawdę jego struktura stanowi trzon architektoniczny wszechrzeczy materialnych jak i niematerialnych. Taki stan rzeczy powoduje, iż ego-umysł odczuwa frustrację i w pewnym stopniu podejrzliwość, przynajmniej u tych, którzy przebudzili się do tej rzeczy-wistości. Ego-umysł poszukuje ekspresji inteligencji w istotności działania; podczas gdy dusza jest inteligentna sama w sobie, gdyż wiarygodnie otrzymuje oraz transmituje cnoty serca. Ego-umysł szuka zapłaty za aktywność, bądź wynagrodzenia jako konsekwencji wcześniejszych poczynań; dusza natomiast dąży do podtrzymania kultury cnót serca w obrębie gęstości światów formy. Jaźń w tym układzie zaczepiona jest, w pewnym sensie, pomiędzy dwoma światami, które posiadają wspólny element: Cel. Wszyscy jesteśmy świadomi, w naszych najbardziej światłych momentach życia, iż istnieje głębszy cel życia, a zwłaszcza, naszego życia. Fragmentaryczny świat form zakuty jest w ramy naszych zmysłów, lecz te nie dostarczają satysfakcji naszej wrodzonej tęsknocie za celem. Właśnie dlatego ego-umysł jest sfrustrowany u tak wielu spośród tych którzy tu są i oczekują rozwinięcia się ich celu. Artyzm autentyczności jest praktyką wprowadzającą spójność pomiędzy głębszym przebudzaniem się cnót serca w każdym z nas, a ich wiarygodną ekspresją w światach formy. Jednostki, które przebudziły się do częstotliwości serca energetycznego w swoim wnętrzu i praktykują – najlepiej jak to potrafią w danej chwili – ekspresję owych częstotliwości w swoich zachowaniach i działaniach, tym samym praktykują swój najwyższy cel.

Pozwól, że podkreślę raz jeszcze: jednostki te praktykują swój najwyższy cel. One nie poszukują go. One nie zastanawiają się nad tym, jaki jest ich cel. Ani też nie odczuwają frustracji spowodowanej zagadką tego, czym jest ów wydający się nieuchwytnym cel. One po prostu praktykują go. Żyją nim jako integralnym elementem ich życiowej ekspresji i dążą do zwiększenia stopnia spójności pomiędzy tym co wnioskują, iż jest ich cnotami serca, a tym jak mogą oni wyrażać owe cnoty serca z autentycznością.

Struktura ego-umysłu może łatwiej zestroić się z sercem energetycznym wtedy, gdy rozumie, iż jej rzeczywisty cel właśnie się dokonuje, a mistyczna, niedostrzegana natura Ducha nie czyni go bardziej abstrakcyjnym. Zestrojenie to zwiększa zdolność jednostki do osiągania autentycznej ekspresji jej cnót serca poprzez zachowania oraz działania.

Ziemskie prace duchowe są wysoce przesiąknięte napominaniami, regułami, nakazami, zasadami, wzorcowymi procedurami oraz ezoterycznymi praktykami, przy których artyzm autentyczności może wydawać się niezwykle małostkowy, a w związku z tym mniej skuteczny. Jednakże, stanowi on proste działanie cnót zawierających prawdziwą moc transformacyjno – wznoszącą, nie tylko do osobistego ich praktykowania lecz do szerszego dzielenia się nimi z całą ludzkością we wszystkich jej ekspresjach wymiarowych.

Każda jednostka jest aktywnym uczestnikiem w strukturze rzeczywistości, którą postrzega i doświadcza w światach formy. Uczestnictwo to następuje głównie poprzez centra energetyczne instrumentu ludzkiego oraz ich krzyżowanie się z światem trójwymiarowym. Energetyka ta, jakkolwiek subtelna by ona nie była, dynamicznie kształtuje Twoją rzeczywistość, nasączając ją znacznikami postrzeżeniowymi, które definiują Twoją ścieżkę wznoszenia się ze stanu wysokiej nieświadomości do świadomego współtwórcy nowych rzeczywistości.

Nie jest wystarczającym posiadać abstrakcyjne zrozumienie cnót serca. Przykładowo – wiedza, iż jest rzeczą niezbędną wyrażanie wdzięczności za dary, jakie przynosi Ci życie, to jedna sprawa, a wyrażanie tej wdzięczności to druga. Rozumienie jak i kiedy wyrażać wdzięczność z autentycznością, która jest osadzona w częstotliwościach serca energetycznego wymaga specjalnej świadomości – dostrojenia się do najczystszych częstotliwości serca oraz zaangażowania się w wiarygodne kroczenie subtelnymi krokami jego cnót.

Wielu sądzi, że ich życie powinno być bardziej pomyślne i obfite. Że życie powinno rozwijać się wedle ich potrzeb. Wygoda powinna być ucieleśnieniem ich siły życiowej. Niemniej jednak na Ziemi zdeponowane są gęstości energetyczne niezliczonych pokoleń ludzkości. Gęstości te potrzebują transformacji, aby planeta mogła dokonać przesunięcia swego rdzenia częstotliwości w wyższy stan wymiarowy. Każdy z nas przebywający w ciele na Ziemi jest częścią owego procesu transformacji. Jest naturalnym stanem świadomości pragnienie wykroczenia poza niższe gęstości, które hamują wolną i naturalną ekspresję cnót serca nawet, jeśli proces ten może przebiegać przez setki, jeśli nie tysiące wcieleń w instrument ludzki.

Jest to dokładnie ten wspólny proces transformacyjny, w którym ludzkość stanowi współtwórcę planety. Mimo że jest to trudne do pojęcia przez umysł i serce jednostki, to praktykowanie artyzmu autentyczności stanowi imperatyw duchowy.

 

PRAKTYKOWANIE  ARTYZMU  AUTENTYCZNOŚCI

Artyzm autentyczności to subtelna praktyka. Istnieją pola energetyczne współ-odczuwania, zrozumienia, wdzięczności, odwagi/dzielności, przebaczenia, oraz pokory, które to otaczają instrument ludzki – każdy instrument ludzki bez wyjątku – niczym kokon otaczający motyla we wczesnym stadium życia. Pola te są energetycznymi odpowiednikami znamienia Pierwszego Źródła obecnego dla każdej indywidualnej duszy. Przejawiają się one w naszym świecie formy jako fluktuacje występujące na obszerniejszych, współ-połączonych polach energetycznych multiwersu, które nauczyciele Lyricusa określają terminem: Domena Jedności – ujęte razem, pola te często nazywane są Boską Miłością – energetyczną „krwią” krążącą poprzez multiwers – podtrzymującą wszystkie formy życia, zarówno te doczesne jak i nieśmiertelne.

Jednostka sprawniej i skuteczniej uzyskuje dostęp do owych pól inteligencji (cnót serca) poprzez aktywację autentycznych uczuć. Nie jest to kwestia umysłu, czy też intelektualnego zrozumienia. Umysł podąża za wiodącym impulsem serca związanym z daną cnotą, po czym dostraja się do niej. Praktykowanie artyzmu autentyczności powoduje magnetyczne przyciąganie owych pól inteligencji do Twej świadomości, a następnie ich wyrażanie w twych zachowaniach i działaniach do wszystkich form życia, które napotykasz na swej ścieżce w każdym momencie czasu i każdym centymetrze przestrzeni, dopasowane najlepiej do Twych zdolności.

Tak wygląda praktykowanie artyzmu autentyczności i kiedy ma ono miejsce, Twoje uczucia stają się bardziej bosko zainspirowane, bardziej magnetyczne energetycznie, bardziej wyzwalające dla ogółu. Zasadniczą prawdą odnoszącą się do zachowania jest nie zapominać o swoim Boskim połączeniu i współtwórczych zdolnościach z Pierwszym Źródłem, pomimo trwającej kulturyzacji ze strony społeczeństwa. Lecz jeśli o tym zapomnisz, to nadrzędnym działaniem jest przypomnienie sobie i odnowienie owego połączenia; działanie takowe zachodzi poprzez cnoty serca.

Zatem jak widzisz, istnieją dwa główne komponenty składające się na tę praktykę: przyciąganie otaczających Cię pól inteligencji oraz wyrażanie takich emocji i aplikowanie do własnych zachowań i działań. Większość ludzi wyraża swoje emocje bez korzystania z pól inteligencji, które ich otaczają – bez „nasączania” się Boską miłością, która ich otacza w każdej chwili i w każdych warunkach.

A zatem, praktykując artyzm autentyczności, Twoje uczucia muszą być przyciągane z energetycznego „źródła”, które zapewnia Ci połączenie z Pierwszym Źródłem oraz potencjał do ekspresji współtworzenia. Połączenie to istnieje od tak dawna jak Ty sam istniejesz. Nie jest ono utworzone niedawno. Już prędzej można powiedzieć, iż jest ono niedawno zapomniane.

Wyobraź sobie jak przyciągasz cnoty serca do swej świadomości oraz poszerzasz połączenie pomiędzy Tobą, a Pierwszym Źródłem. Oczyszczasz ścieżki, którymi przepływają autentyczne uczucia owych cnót wprost do Twojej świadomości, w postaci nowych wzorców inteligencji oraz nowych ekspresji zachowań.

Wizualizacja ta może być wykonywana kiedykolwiek i gdziekolwiek; pomoże ona Tobie w identyfikowaniu całości owego połączenia. Nasze połączenie z Pierwszym Źródłem nie bazuje jedynie na współodczuwaniu lub przebaczeniu; oparte jest ono na wszystkich sześciu cnotach i mimo że określniki te, czy też nazwy są niczym skorupki ich prawdziwego znaczenia (z perspektywy energety-cznej), to przybliżają one sposób, w jaki każdy z nas spleciony jest z Duchem Pierwszego Źródła. Częścią tej praktyki jest ujrzenie własnego rozumowania, czy też pojmowania tych nazw lub pogłębiających się opisów, po czym ich przemieszczenie podczas praktykowania i wykonywania swej wizualizacji.

W czasie praktyki tej zachodzi wzajemny transfer inteligencji, która poprowadzi Cię z biegiem czasu, gdy stanie się bardziej zjednoczona. Będzie ona pogłębiać i poszerzać Twoje rozumowanie owych cnót oraz tego jak mogą one być wyrażone na nowe sposoby, których być może nawet nigdy sobie nie wyobrażałeś.

Bądź cierpliwy ze swoim praktykowaniem.

Artyzm autentyczności nazwany jest terminem „artyzm” ze swojego powodu. Nie jest on racjonalny jak matematyka, gdzie ma miejsce symetryczny wkład i rezultat energii. W artyzmie autentyczności otwierasz swoją świadomość na pole inteligencji, która otacza Cię na całości listwy czasowej. Przyciągasz tę inteligencję do swego trójwymiarowego życia jako siłę współtwórczą. Owa siła współtwórcza jest potężna, dynamiczna i cudownie inteligentna. Będzie ona obserwować Twoją praktykę zanim wyłoni się do stopienia z Tobą.

Owe stopienie się Twojej świadomości z Domeną Jedności nosi rozmaite nazwy w świecie formy. Niemniej jednak, bez względu na tego nazwę, praktykowanie artyzmu autentyczności przyśpiesza owe stopienie. Jest to dziedzina dla tych, którzy chcą doświadczać swej Boskiej pamięci oraz wzmacniać związek pomiędzy sobą, towarzyszącymi istotami, jak i Pierwszym Źródłem. Wzmacnianie to powoduje, iż pole świadomości, które Cię otacza, magnetycznie przyciąga nowe radiacje, które są wnoszone na planetę w Twój mikrokosmos życia. Możesz traktować owe nowe energie jako nowe elementy wchodzące w skład procesu współtworzenia na podobieństwo artysty, który otrzymuje nowe kolory do swej palety farb.

Sześć cnót serca dane jest każdemu z nas przez Stwórcę po to, abyśmy mogli je wyrażać – tak wiarygodnie jak jesteśmy w stanie – do spotykanych w życiu istot. Stanowi to cel naszych wzajemnych stosunków tak prosty, jak mogą to tylko opisać słowa. Gdy skupiamy naszą uwagę na owych cnotach, to zaczynamy praktykować ich wyrażanie nawet wtedy, gdy o nich myślimy. Kiedy wyobrażamy sobie ich pełnię – ich strukturę energetyczną – tym samym praktykujemy je na nowym, znacznie intensywniejszym poziomie. Praktykowanie nie polega jedynie na ekspresji; jest nim także kontemplacja oraz studiowanie.

Możesz się zastanawiać dlaczego Miłość nie pojawia się wśród sześciu cnót. Tak jak światło słoneczne, które gdy przenika przez pryzmat staje się wielobarwnym spektrum kolorów, tak samo miłość, gdy przenika przez Domenę Jedności, staje się cnotami serca. Miłość jest najgłębszą strukturą w multiwersie. Przenika ona wszystkie wymiary istnienia oraz pola świadomości tak dalece, aż natknie się na znamię Pierwszego Źródła skrystalizowane w formie życia. Jeśli forma życia jest odczuwająca, złożona zarówno z umysłu jak i z inteligencji serca, to wtedy miłość kanalizuje siebie w cnotach serca oraz otwiera świadomość indywidualnej istoty, rozpalając jej połączenie z Pierwszym Źródłem tak długo, aż istota – okryta instrumentem ludzkim –ponownie przebudzi się do klarownego oka duszy.

Sześć cnót serca łączy się jedna z drugą formując złącze miłości, które zespala odczuwające życie z Domeną Jedności, a ich cienie, mimo że relatywnie słabsze, łączą życie z niższymi wymiarami. Kiedy adwersarze, oskarżyciele, kusiciele, bądź ciężkie doświadczenia pojawiają się w Twoim życiu, mogą oni zawładnąć Twoją uwagą, zaciągając ją ku kulturyzacji porządku społecznego, daleko od autentycznych uczuć cnót serca. Ma to miejsce u wszystkich ludzi tyle, że w różnym stopniu.

Praktykowanie artyzmu autentyczności umożliwi Ci odzyskanie i zresetowanie Twej równowagi emocjonalnej z biegłością, która może Cię zaskoczyć. Cnoty serca są magnetycznie potężne, jako że stanowią one teksturę Boskiej miłości, najpotężniejszej siły w multiwersie. Kiedy praktykujesz owe cnoty, wyciągają one Ciebie z kulturyzacji porządku społecznego i umieszczają na pozycji współtwórcy, a nie współ-reagującego.

Ogromna większość ludzi praktykuje porządek społeczny i podporządkowuje się zasadom współ-reagowania. Emocje wybuchają, opadają, zalewają umysł strachem, rządzą ciałem i ogólnie rzecz biorąc czynią życiem znacznie trudniejszym dla wszystkich. Ponadto, zmysł biegłości, jaki jednostka osiąga w stanie współtworzenia z Pierwszym Źródłem jest tracony lub znacznie redukowany. W stanie współtworzenia, rzeczywistym lub zwizualizowanym, serce ulega ożywieniu i eksponuje artyzm wzajemnych stosunków, intuicyjnie wiedząc jak poruszać się bez współ-reagowania.

Powstrzymuję się od szczegółowego zdefiniowania sześciu cnót serca, niemniej jednak nakreślę punkty wprowadzające do ich zdefiniowania, tak abyś mógł skrystalizować je zgodnie ze swoim własnym doświadczeniem i wglądem.

Wdzięczność: Na subtelnych poziomach, cnota ta skupia się na specyficznym utrzymywaniu w świadomości faktu, iż Pierwsze Źródło otacza wszystkie istoty jako pole świadomości, w związku z czym świadomość ta jednoczy nas wszystkich. Jeśli jesteśmy zjednoczeni, powoduje to, iż na pewnym głębszym poziomie funkcjonujemy jako świadomość zbiorowa, za czym idzie, iż posiadamy wspólny cel, który jest bogato teksturowany, ze wszech miar istotny i pomimo swej tajemniczości, dynamiczny i nienakreślony z góry. Świadomość tego faktu przesuwa nasze skupienie z drobnych detali naszego życia osobistego, do wizji naszego celu, jako gatunek.

Na bardziej praktycznym poziomie, wdzięczność wyraża siebie w niewielkich gestach wdzięczności wspierających wierność wzajemnych stosunków i powiązań. Głębsze poziomy wdzięczności tworzą względny wierzchni poziom ekspresji autentyczności, jako że pochodzą one od częstotliwości duszy, w przeciwieństwie do motywacji ego,  umysłu.

Skromność: Dusza wyraża częstotliwości miłości wypływające od Pierwszego Źródła. Jej najważniejszym celem w czasie wcielenia w instrument ludzki jest utrzymywanie cyrkulacji owej delikatnej, wysublimowanej częstotliwości miłości w instrumencie ludzkim. W sercu odnajduje ona chętniejszego współpracownika, niż w umyśle. Skromność jest uświadomieniem sobie, iż serce, umysł oraz dusza współ-zespalają się w perfekcji Pierwszego Źródła, że ich istnienie podtrzymywane jest przez „wydzielanie” miłości przez Pierwsze Źródło z taką pewnością, jak to, że drzewo jest podtrzymywane przez światło słoneczne.

Materiały religijne, psychologiczne, i filozoficzne naszej planety nadają ogromne znaczenie umysłowi. Człowiek jest tym czym myśli, że jest. Na bardziej szczegółowym poziomie, wielu ludzi wierzy, iż to co myślą powoduje ich uczucia, a te z kolei tworzą ich tempo wibracyjne, które przyciąga ich doświadczenie życiowe. A zatem, idąc tym tokiem rozumowania, sposobem na przyciągnięcie dobrych rzeczy do naszego życia jest właściwe myślenie, ażebyśmy nie przyciągali zła lub niepowodzeń.

Skromność rozumie, iż istota która reprezentuje Ciebie – Twoją najpełniejszą tożsamość – nie jest ustanowiona w wyniku reakcji łańcuchowej umysłu. Jest ona raczej obecnością miłości ucieleśnioną w ludzkiej formie i miłość ta wyraża siebie w cnotach serca, czystym intelekcie umysłu kontemplacyjnego oraz we współtwórczych dążeniach serca, umysłu i duszy. Skromność jest ekspresją owej częstotliwości miłości wiedzącą, iż pochodzi ona od czegoś, co już istnieje w wyższym wymiarze, a w wymiarze tym miłość nie jest przypisana do sentymentalności i emocjonalności. Jest ona siłą uwalniającą, która działa w harmonii z archetypem Pierwszego Źródła: Wszystko jest jednym. Wszystko jest równe. Wszystko jest nieśmiertelne.

Dzielność /Odwaga: Mimo, że dzielność najczęściej używana jest w kontekście wojny lub pola bitewnego, to jest ona elementem miłości, połączonym z aktem umożliwienia ukazania prawdy, zwłaszcza gdy ma miejsce niesprawiedliwość. Jest powszechnym zjawiskiem we współczesnym porządku społecznym symulowanie niewiedzy o niesprawiedliwości naszego świata. Samo-zaabsorbowanie się jednostki we własnym świecie jest kluczowym elementem, który podkopuje wyrażanie dzielności, a strach przed konsekwencjami stanowi kolejny tego skutek.

Jednostki, które obawiają się konsekwencji wskazywania niesprawiedliwości, błędnie rozumieją współtwórczą siłę Pierwszego Źródła. Gdy funkcjonujesz jako współtwórca, jesteś zawsze czujny na wzrastającą lub niespodziewanie zalewającą niesprawiedliwość i kiedy spotykasz się z nią na swojej ścieżce życia, to musi być ona zidentyfikowana jako to czym jest oraz podjęte muszą być w tym zakresie kroki. Dzielność stanowi aspekt Twojej miłości, który staje w obronie jej obecności, w obliczu niesprawiedliwości napotkanej w porządku społecznym. Jeśli nie stajesz w obronie swoich cnót  lub tych, którzy są zbyt słabi, aby stanąć w obronie swoich własnych, to odseparowujesz się od nich i tracisz sposobność bycia współtwórczą siłą w świecie formy.

Nie oznacza to jednak, że musisz stać się działaczem, czy też adwokatem całej listy sporów społecznych. Chodzi po prostu o to, abyś ochraniał siebie przed niesprawiedliwością. Zwłaszcza dzieci potrzebują takowej protekcji.

Na każdy akt niesprawiedliwości należy reagować i prosić o zaprzestanie np. agresji…, która wymaga w danym momencie interwencji i być przenikniętym współodczuwaniem zarówno w stosunku do osoby krzywdzonej (dziecka) jak i krzywdziciela. Cnoty serca rzadko pojawiają się oddzielnie i zazwyczaj splatają się w zwarty zespół wytrzymale i zaradnie reagujący na daną sytuację.

Pokój na świecie zapanuje wówczas, gdy skończy się wojna w relacjach międzyludzkich

Współodczuwanie: Wielu nauczycieli elokwentnie opowiada o współodczuwaniu (współczuciu) jako o doświadczaniu głębokiej świadomości faktu cierpienia drugiej osoby, w połączeniu z pragnieniem uśmierzenia tego cierpienia. W kontekście nowej inteligencji, która osadza się na naszej planecie, współodczuwanie to aktywne pragnienie asystowania innym w zestrajaniu się z nowymi polami inteligencji, które manifestują się w świecie trójwymiarowym. Mając jednocześnie świadomość faktu, iż pragnienie i zdolność takich osób do owego zestrojenia jest zniekształcona przez kulturyzację społeczną, jakiej zostali poddani, a ta niedokładnie odzwierciedla ich inteligencję, duchowe inklinacje, bądź cel.

Planeta, na której żyjemy jest inteligenta sama w sobie. Jest ona zarówno fizyczna, jak i posiada struktury energetyczne o niezwykle wysokich częstotliwościach, tak samo jak my. Dokonuje ona przesunięcia się z trzeciego wymiaru do wyższego czwartego i działanie to zaplanowane było już nawet zanim ludzkość osadziła się na planecie. Stanowi to część cyklu ewolucyjnego systemów planetarnych, polegającego na transmutacji zakumulowanych gęstości jednego wymiaru, zanim nastąpi przejście w wyżej wymiarową sieć.

Dlatego też, współodczuwanie rozciąga się zarówno na istoty, jakie spotykamy, jak i planetę samą w sobie, z jednoczesnym uświadomieniem sobie, iż jesteśmy częścią przeznaczenia jakiejkolwiek drugiej istoty, z jaką mamy do czynienia, choćby nawet tylko na okres pojedynczego życia. Planeta i jednostka poruszają się we wznoszących się prądach Pierwszego Źródła we współpracującym procesie regeneracji oraz odno-wienia. Wszyscy jesteśmy częścią tajemniczych uwertur i energetycznej transcendencji zachodzącej pomiędzy Ziemią, a wszechświatem i skoro Ziemia transformuje swoje zakumulowane gęstości, to także każdy z nas będzie wezwany do dokonania takowej transformacji siebie samego lub w przeciwnym wypadku pogrąży się z czasem w własnych lękach i emocjonalnym zgiełku.

Mamy zaszczyt bycia częścią wznoszącej się struktury planetarnej Ducha podtrzymującego Ziemię, jak i wydarzeń o znaczeniu wszechświatowym. Obecnie na Ziemi znajduje się niesamowicie obszerna paleta istot kosmicznych odzianych w instrument ludzki, lecz przybywających z niewiarygodnie rozmaitych sektorów kosmosu. Jesteśmy tutaj, aby dawać świadectwo i wspierać owe wznoszenie się Ziemi nad gęstości i załadunek trójwymiarowej inteligencji oraz jej wytworów. Jesteśmy tutaj, aby przyśpieszyć nasz duchowy wzrost w klasie rozmiarów, które rzadko kiedy osiągane są samotnie gdziekolwiek w multiwersie. Jest to dar Ziemi dla tych, którzy są obecni na planecie w tym czasie i w pewnym niewielkim stopniu – motywacja do praktykowania przez nas współodczuwania.

Zrozumienie: Świat formy, tak jak światy bezkształtne pozbawione formy, składa się z energetycznych struktur znajdujących się pod jego gęstszą ekspresją.  W rzeczywistości, wszystko w multiwersie jest energią o niedającej się obliczyć długości, bazującą na energii życia. Energia daje się transformować, stąd też może ona przemienić się lub przesuwać w inne stany istoty lub w przypadku ludzi, inne stany świadomości. Ludzka struktura energetyczna często opisywana jest jako system czakr, bądź ciało elektromagnetyczne, niemniej jednak składa się ona z większej liczby komponentów, niż wspomniane. Struktura energetyczna to forma światła, która z kolei stanowi teksturę Boskiej miłości.

Faktem jest, iż rdzeń naszej struktury składa się z miłości i jest to ta częstotliwość miłości, która stanowi podstawę naszej nieśmiertelnej świadomości lub duszy. Wszystkie niższe gęstości są cieniami owego światła i funkcjonują w obrębie czasu i przestrzeni, zapewniając powłokę gęstościową i oddzielenie od rdzeniowej częstotliwości miłości. Światy czasu i przestrzeni rozcieńczają i osłabiają połączenie, jakie odczuwamy z rdzeniową strukturą energetyczną, z której wszyscy się składamy.

Paradoks istoty ludzkiej: nasza najbardziej wewnętrzna struktura jest Boską miłością, a nasza najbardziej zewnętrza struktura przeznaczona jest do doświadczania owej najbardziej wewnętrznej struktury, lecz z czasem zostajemy pochłonięci przez zewnętrzny wehikuł do tego stopnia, iż identyfikujemy się z nim bardziej, niż z jego pasażerem w środku – naszą prawdziwą jaźnią.

Każdy z nas odczuwa owe oddzielenie od naszej prawdziwej jaźni i nad identyfikowanie się z naszym wehikułem (instrumentem ludzkim), jedynie stopień tegoż odczuwania każdy z nas ma inny. Zrozumienie jest aspektem inteligencji serca, który rozpoznaje, iż owe oddzielenie od częstotliwości miłości jest koniecznym elementem projektowym większego planu zachodzącego na planecie. Innymi słowy, nie jest tak, że ludzkość upadła ze znakomitości, czy też chyli się niechybnie ku „grzechowi”. Raczej akceptujemy po prostu obraz dominującej rzeczywistości, a jego dominacja nie nastą-piła przez przypadek, lecz stanowi częściowy element  projektów Pierwszego Źródła.

Istnieje powiedzenie, którego tłumaczenie w przybliżeniu brzmi:

„Elegancją czasu jest to, iż nie rozpina struktur przestrzeni, które mają zapieczętowaną miłość przed samym sobą”.

Określenie struktury przestrzeni, w tym przypadku, odnoszą się do instrumentu ludzkiego. Jedynie czas może złamać sztywne bariery lub subtelne membrany powstrzymujące, czy też redukujące częstotliwość miłości przed stosowaniem jej mądrości w zachowaniach jednostki.

Jeśli czas jest zmienną doniosłości, to prawidłowym jest twierdzić, iż każdy znajduje się na swej własnej drodze do tegoż sobie uświadomienia, zanim się do tego dojdzie, pozostaje to kwestią czasu. A zatem, czas jest dyferencjałem, który nas oddziela. W pewnym sensie, wszyscy jesteśmy przesunięci w czasie jeden od drugiego. Nikt nie funkcjonuje w dokładnie tym samym czasie co inni, jeśli chodzi o odpieczętowywanie jego lub jej częstotliwości miłości w świecie formy.

Uświadomienie takowe pomaga Ci zrozumieć relacje jedności do rzeczywistości oraz sprawia, iż jesteś w stanie przyśpieszać czas dla siebie samego jak i tych, których dotyka Twoje życie. Stanowi to prawdziwy cel oraz szlachetną definicję podróży w czasie.

Przebaczenie: Przebaczenie funkcjonuje poza konstruktem tego, iż każdy z nas czyni jak najlepiej, jak potrafi w obliczu okoliczności naszego doświadczenia życiowego oraz poza stopniem nasycenia naszego instrumentu ludzkiego naszą częstotliwością miłości. Kiedy osoba funkcjonuje z poziomu cnót serca oraz bogatych tekstur jego autentycznych częstotliwości, przebaczenie jest naturalnym stanem odbiorczym.

Kiedy dostrzegamy niesprawiedliwość pojawiającą się w naszym doświadczeniu, nie ważne jak znamienną i czy postrzegamy siebie jako jej przyczynę lub została skierowana na nas – możemy początkowo reagować ostrymi emocjami stosując represje lub dokuczanie, lecz ów emocjonalny harmider i wypaczenie może szybko być przekształcony przez doświadczanie: rozumowania > współodczuwania > przebaczenia > wdzięczności. Jest to równanie, które przekształca gęste zawirowania represyjne lub współ-reagowanie w tygiel światła, pozostawiając po sobie jedynie najczystszą częstotliwość miłości wolną od wszelkich celów.

Przebaczenie jest w rzeczywistości zewnętrzną ekspresją zrozumienia i współodczuwania, wolną od ciężkich odczuć dualności (tj. dobro i zło), które to zazwyczaj powodują pojawienie się osądzania. Jest ono neutralną ekspresją pozbawioną projektu lub zamierzenia innego, niż uwolnienie Cię z uścisku czasu, który podobny jest do energetycznych ruchomych piasków, usidlających Cię energetycznie w stanie emocjonalnym bazującym na czasie.

 

IMPERATYW  DUCHOWY

Ważną sprawą jest, aby resetować swój stan emocjonalny wielokrotnie w ciągu codziennych aktywności i artyzm autentyczności stanowi doskonałą do tego metodę. Nie jest wymagane praktykowanie pełnej wizualizacji. Funkcjonowanie w swym świecie uczuć z poszerzonym rozumowaniem tego jak cnoty serca mogą być połączone, czy też następować po sobie w specyficznych doświadczeniach życiowych jest fundamentalną zmianą w zachowaniu, która będzie Ci dobrze służyć.

Dlaczego praktykowanie artyzmu autentyczności jest imperatywem duchowym?

Kiedy odnajdziesz swoje własne definicje cnót serca i zaaplikujesz swój wgląd we własne zachowania, ujrzysz, iż stanowi to klucz otwierający osłonę otaczającą Twoją częstotliwość miłości. Nie istnieje żadna inna wibracyjna tożsamość w Twoim wnętrzu, która byłaby bardziej Tobą, niż ów puls Boskiej miłości definiujący Twoje istnienie jako istota duchowa.

Cała sztuka polega na zaproszeniu tej wibracji miłości –  tej Istoty Boskiej – do Twej ludzkiej egzystencji, a ona wyłania się tylko wtedy, gdy ma miejsce harmonia w Twoim polu świadomości (tj. w stanie emocjonalnym).

Praktykowanie artyzmu autentyczności stanowi metodę do osiągnięcia tej harmonii oraz przywołania Twej najgłębszej jaźni do dołączenia do Ciebie w Twych ludzkich działaniach. Pomaga ono także jednostce w dostrojeniu się do następnej fazy ludzkiej ewolucji, która jest bezpośrednio powiązana ze stanem emocjonalnym i jego dostrojeniem do impulsu duchowego, czy też częstotliwości miłości. Nie jest tak, iż umysł pozostaje nieobecny w owym skoku ewolucyjnym, jest on istotnym instrumentem serca, niemniej jednak inteligencja serca zastępuje inteligencję umysłu na praktycznej płaszczyźnie ludzkiego działania.

W ludzkim świecie, miłość postrzegana jest jako akcja bądź uczucie, lecz nie jako forma wyższej inteligencji. Miłość, o której mówimy jest najwyższą inteligencją multiwersu, ale równocześnie jest ona najbardziej niezrozumianą kwestią w ludzkiej sferze.

Dusza ludzka jest kanałem Boskiej miłości lub inteligencji, a Pierwsze Źródło emituje wyższe energie owej częstotliwości miłości, po to, aby ludzkość dokonała następnego skoku ewolucyjnego w wyższy czwarty wymiar. Skok ten jest ułatwiony, jeśli jednostka praktykuje artyzm autentyczności lub praktykę podobną w swej naturze, jako że nowe energie są jak wiatr do żeglowania, gdy ma miejsce emocjonalna spójność, a „wiatr” ten przyśpieszy Cię, w tym sensie, iż będziesz podróżował w czasie do innego Ciebie.

Być może jest to wyprzedzanie faktów, lecz chcemy podkreślić następującą kwestię: nie praktykuj artyzmu autentyczności wyłącznie dla swego duchowego wzrostu. Praktyka ta ma miejsce przede wszystkim w celu ewolucyjnej ekspansji planety oraz tych, którzy przeplatają się w Twoim życiu. Jesteś inżynierem owej ekspansji oraz ewolucyjnego przesunięcia wtedy, gdy funkcjonujesz z tej perspektywy, a to dlatego, iż jesteś skupiony na punkcie regulacyjnym – zasadniczej dźwigni Twego własnego stanu emocjonalnego, co do dobra planety i jej mieszkańców. Jest to dokładnie ta perspektywa, która stanowi „żagiel”, w który „wieją ” nowe energie Pierwszego Źródła.

Światło jest teksturą miłości. Wyłania się z kosmosu nowe światło, które jest światłem katalizującym do przesunięcia również inne światy, wliczając w to nasz system słoneczny, planetę oraz subtelne pola istnienia, jakie mają miejsce w ich obrębie. Możesz myśleć o tej nowej częstotliwości światła jako o katalizatorze zmiany ludzkiej egzystencji, lecz tak naprawdę jest to katalizator dla Ziemi, a ludzkość jedynie współ-uczestniczy w podróży, jaka ma miejsce. Ziemia zajmuje specjalne miejsce we wszech-świecie, może nie koniecznie z racji tego, co prezentuje dzisiaj, lecz tego co będzie ona prezentować w swej wspaniałej przyszłości.

Częstotliwość miłości, którą nosisz w swoim wnętrzu, splatając sześć cnót serca w formułę zachowań przepełnionych miłością, może być kanalizowana w taki sposób, iż dotyka ona Ziemi.

W tym celu kontempluj:

Dotykam Ziemi moim polem świadomości w potężny sposób, który ułatwia jej ewolucyjne przesunięcie, a gdy to się dzieje, ma miejsce identyczne przesunięcie u mnie samej/-ego.

Jest to końcowy aspekt artyzmu autentyczności, który wnosi rozważanie.

Gdy Twoje pole świadomości lub ciało energetyczne staje się bardziej zharmonizowane i spójne, częstotliwość miłości osadza się znacznie dynamiczniej w Twoim instrumencie ludzkim. Oznacza to, iż uzyskujesz dostęp do swej wyższej jaźni na bardziej żywe i uchwytne sposoby. Wraz ze zwiększonym dostępem, nabywasz także zdolność do kanalizowania częstotliwości miłości z selektywną precyzją.

Kanalizowanie częstotliwości miłości na Ziemię stanowi integralny aspekt praktykowania artyzmu autentyczności, niemniej jednak nie następuje ono w zbyt wczesnym okresie praktyki. W pierwszej kolejności ma miejsce oczyszczanie starych wzorców i energii, a następnie swego rodzaju samostanowienie się nowych energii, zanim dana jednostka będzie w stanie dokonywać kanalizacji z wymaganą precyzją i stabilnością emocjonalną. Jest to niezwykle istotna faza praktyki i powinna być przyrównana do końcowej warstwy jej celu.

Moc jednostki zawarta jest w płynnej inteligencji jej cnót serca. To jak jednostka rezonuje jej stan emocjonalny, odzwierciedla jej samostanowienie. Równania cnót serca są połączonymi łańcuchowo zachowaniami umożliwiającymi jednostce kroczenie z wdziękiem przez życiowe miriady okoliczności i sytuacji.

Jednostka, która rozumie głębsze znaczenie swych cnót serca oraz stosuje je we własnym życiu, wzbogaca tym samym swój cel pobytu na Ziemi oraz uzyskuje dostęp do najwyższej i najpotężniejszej formy inteligencji: Boskiej miłości.

Z mojego świata do Twojego 

PRZYPIS:  Serce Energetyczne – Wszystkie wymiary przestrzeni przenika fundamentalne pole wibracji, czy też prymat kwantowy. Pole to jest nie-fizyczne, lecz kieruje fizycznością. Istnieje ono niezależne od fizycznych struktur egzystencji i pośród nauczycieli Lyricusa znane jest pod nazwą Niepochodne Struktury Informacji (UIS). UISy są sub-kwantowe i stanowią fundamentalny szkielet dla żywych systemów i materii nieorganicznej. To UIS dają początek polom kwantowym przenikającym planety, gwiazdy, galaktyki, i całość wszechświata. Są one polem komunikacyjnym życia łączącym odległe z bliskim, jednostkę z kolektywem, moment z nieskończonością. Serce energetyczne to nie-fizyczny komponent UIS, będący wejściem czy portalem prowadzącym z UIS do centrów inteligencji i intuicji przewoźnika duszy, czy też instrumentu ludzkiego. W pewnym sensie, serce energetyczne jest sub-kwantowym szkieletem serca fizycznego.

„Nie można udawać niczego, nie można wyćwiczyć cnót serca jak maszyna. Musisz być człowiekiem wrażliwym, otwartym, pokornym, wymagającym  od siebie więcej, niż jesteś w stanie zaakceptować … Tylko zachowania, które są zgodne z cnotami serca oczyszczają i przygotowują do postrzegania duszy, czy wyższej jaźni… Żyj tylko z serca poprzez wyrażanie sześciu cnót  z autentycznością i artyzmem !”

 

Przekaz  Pierwszego  Źródła – od BOGA OJCA:

„Chciałbym abyś wiedział, że miłość w Tobie jest moją własną umieszczoną w Twoim wnętrzu, wówczas, gdy zrodziłeś się z ducha.

Fakt ten definiuje naturę Twojej unikalności, jako że nie ma takiego drugiego Ciebie,   w którym moja miłość byłaby przechowywana w dokładnie identyczny sposób.

Wszystkie moje kreacje połączone są ze mną w ten właśnie sposób i dzięki temu wszystkie one połączone są nawzajem we wszechrodzinę unikalnych osobowości — każda z nich to fragment całości, która jest mną.  

Jesteś wyjątkową, niezastępowalną, niedającą się zduplikować esencją, którą znam z większą przejrzystością, niż znają Cię wszystkie pozostałe istoty, wliczając w to Ciebie samego.

Moja obecność jest niezależna od czasu oraz przestrzeni i tak jak nie jesteś w stanie powstrzymać nieskończoności tak samo nie jesteś w stanie powstrzymać mojej miłości do Ciebie, która płynie ponad czynnikami tworzącymi nasze iluzoryczne oddzielenie.

Podtrzymuj w pamięci to, że:

ja nie jestem od Ciebie oddzielony, ale Ty jesteś niezależny ode mnie.

Moja obecność to portret oryginalnego Ciebie.

Kiedy myślisz o mnie, nasącz tę myśl ekspresją swojej najczystszej miłości, a wówczas Twoja myśl będzie w tym momencie moją.

W ten sam sposób rozmawiaj ze mną, mając świadomość, iż duchowy element Ciebie przekazuje Twoje komunikaty wprost do mnie.

W granicach ewoluujących światów odnajdziesz mnie poprzez swoją Jaźń.

Odkryj mnie w nich.

Zauważ mnie w nich.

Odzyskaj mnie w nich.

Przebieganie ścieżki do mnie poprzez Twoją Jaźń jest moją transcendencją, która czyni, iż wydaję się tak odległy i odizolowany, jak i jest też elementem powodującym Twoje zapatrzenie na zewnętrzną szatę waszego świata, co czyni Cię nieświadomym moich propozycji.

Przedstawiam Ci moją propozycję dla Ciebie.

Usłysz ją w swoim najgłębszym sercu i poczuj mnie w nim.

Wyczekuję Ciebie w niedających się wyrazić słowami pragnieniach Twojej ludzkiej duszy”.

 źródło:  opracowania  WingMakers – Przekaz Pierwszego Źródła – John Berges 

————————————————–

 

Wielu ludzi pyta o swój cel, zadanie w tym wcieleniu?

Archanioł Michał odpowiada:

Największym pragnieniem każdej duszy jest odzyskanie licznych aspektów siebie i powrót do bycia  wspaniałym mistrzem współtworzenia, jakim byłaś/-eś podczas pierwszego wcielenia na płaszczyźnie materialnej. Proces wznoszenia jest ciągłą podróżą, nie celem. Każdego dnia staraj się dokonywać najlepszych wyborów, żyj chwilą, bo to jest jedyny czas, kiedy masz dostęp do Boskiej mocy – nie skupiaj się na przeszłości, ani na przyszłości – najwyższego potencjału szukaj  w chwili bieżącej. Spójrz na życiowe wyzwania jak na możliwość, by się uczyć puszczania starych samoograniczających Cię ścieżek. Oddaj się całkowicie Bogu, całe swoje jestestwo, swoją miłość! – To są niezbywalne prawdy, które jeżeli sobie wpoisz, to staną się nieodłączną częścią Twojej ludzkiej natury.

Jak  osiągnąć: szczęście, spełnienie, miłość, zdrowie, radość, harmonię, spokój …?, to odwiecznie zadawane pytania!

Jest wiele dróg, lecz wszystkie cel jeden mają.

Możesz go osiągnąć zawsze na dwa sposoby, łatwy bądź trudny. Istnieje droga bezpośrednia i ta pełna zakrętów. To, którą z nich wybierzesz, zależy wyłącznie od Ciebie. Jesteś całkowicie wolny/-a, aby obrać swoją własną ścieżkę. Podążaj nią, choćbyś ostatecznie miał/-a sobie zdać sprawę, jak wiele czasu traciłeś/-aś, nie krocząc od razu prostymi szlakami.

Czy wiesz dokąd zmierzasz i co czynisz?   

Czy jesteś we właściwym miejscu?          

Czy żyjesz ze sobą w zgodzie?

Ważne jest byś wsłuchał/-a się w swoje serce i tam znalazł/-a odpowiedź. Wiedz, że nie możesz dać z siebie tego, co najlepsze, jeśli nie jesteś tam, gdzie Twoje miejsce. I nie możesz dać z siebie tego, co najlepsze, jeśli z radością i miłością nie czynisz tego co, jak wiesz, czynić powinieneś/powinnaś.

Każdy idzie swoją – pod wieloma względami specyficzną – wewnętrzną drogą. Jest tak dlatego, że w każdym z nas panują inne warunki: każdy człowiek ma inne obciążenia i z tego powodu Duch Boży promieniuje przez niego mniej lub bardziej intensywnie. To w jakim stopniu siły uniwersalnego Ducha przypływają do nas i rozwijają w nas swoje działanie, zależy od tego, co leży w naszej duszy i w ciele.

Naszą stronę dedykujemy tym wszystkim, którzy pragną coś zmienić w swoim dotychczasowym życiu, znaleźć nowy kierunek, przebudzić się z długiego snu –  uśpienia, odnaleźć wiarę w siebie, stanąć przy sterze na nowo i uchwycić go mocno, z całych sił… Wybrać swoją drogę – nie zawsze prostą i łatwą! Aby przyszło nowe, musi odejść stare.

Wszyscy posiadamy niesamowite pokłady siły, energii, moce, o których wielu nawet nie wie – nie uświadamia sobie, które są w nas i czekają na przebudzenie, powołanie do życia. Siła ta jest w każdym z nas od urodzenia, otrzymaliśmy ją z pierwszym uderzeniem naszego cudownego serca.

Klucz do Twojego szczęścia i zadowolenia spoczywa w Twym wnętrzu – w Boskim sercu i „zaprzyjaźnionym” umyśle. Sposób, w jaki zaczynasz każdy dzień, jest niezwykle ważny. Możesz rozpocząć go pogodnie i pełen lekkości, ale również możesz być przepełniony złością, agresją, sfrustrowany? Możesz budzić się z radością w sercu, odczuwając ogromną wdzięczność za każdy nowy dzień, za cudowny dar życia. Możesz codziennie budzić się pełen szczęścia, trwając w doskonałej harmonii ze wszechświatem. Możesz spodziewać się, że nowy dzień przyniesie Ci wszystko co najlepsze, a tym samym przyciągać to do siebie. Ale możesz rozpocząć dzień w złym humorze, ujawniając swoje wielkie niezadowolenie.

Wiedz, że sam jesteś odpowiedzialny za to, czego dzisiaj doświadczysz.

Ty sam/-a odpowiadasz zarówno za własny stan umysłu, jak i za swoje samopoczucie.

Wszystko zależy od Ciebie.

Nigdy nie pozwól, aby pozorne porażki odbierały Ci zapał, nadzieję, czy siły.

Jeśli upadniesz, powstań i zacznij od nowa.

Nie użalaj się nad sobą, twierdząc, że nie jesteś w stanie wszystkiemu podołać, że życie jest zbyt ciężkie.

Nie dopuść do tego, by cokolwiek z zewnątrz dało Ci powód do rozpaczy.

Wznieś się ponad wszelkie uwarunkowania i okoliczności zewnętrzne.

 

Z miłością

Bożena i Włodek

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *